Autor Wiadomość
2girls1cup.com
PostWysłany: Sob 13:35, 12 Sty 2008    Temat postu:

dokladnie. biore tak ze 3 i wylapujemy ich pojedynczo. nie ma to jak glanowanie we 4 jednego (najlepiej jeszcze mniejszego) skurwysyna. a potem jeszcze glanujemy ich panny i wycinamy im swastyki na biodrach.
NauM
PostWysłany: Pią 18:30, 11 Sty 2008    Temat postu:

a jak tobie ktos spusci wpierdol to stales sie ofiara nieuzasadnionego buntu skurwysynow i bierzesz kumpli buntownikow i idziecie oddac wpierdol w ramach buntu?
2girls1cup.com
PostWysłany: Pią 14:46, 11 Sty 2008    Temat postu:

spuscic komus pozadny wpierdol.
NauM
PostWysłany: Śro 21:44, 09 Sty 2008    Temat postu:

2girls, jak zdefiniujesz bunt?
2girls1cup.com
PostWysłany: Śro 16:54, 09 Sty 2008    Temat postu:

bunt w formie artystycznej? gdzies ty sie takich bzdur nasluchala? na tych twoich przygotowaniach do bierzmowania? w domku posluchasz sobie dezertera (tylko nie za glosno bo mama skrzyczy) i juz jestes zbuntowana?
NauM
PostWysłany: Pon 14:45, 07 Sty 2008    Temat postu:

wogole, kto mowil o przechodzeniu do historii?
ja chcialem sobie po prostu ulatwic zycie.
2girls1cup.com
PostWysłany: Nie 18:16, 06 Sty 2008    Temat postu:

myszabellahaiku napisał:
można zrobić rewolucję i przejść do historii jako ikona młodzieńczego buntu, ale co to da na szerszą skalę?


Thor'ze widzisz i nie grzmisz
NauM
PostWysłany: Pią 22:24, 04 Sty 2008    Temat postu:

na szczescie nie jest jeszcze tak zle z tymi prawami.
a bedzie jeszcze lepiej!!
myszabellahaiku
PostWysłany: Pią 21:57, 04 Sty 2008    Temat postu:

kiedy krzyczeć to pełnym gardłem.
wolę bunt w formie artystycznej, a nie fanatycznej - już przez to przechodziłam i wiem, że z masową społecznością i jej normami nie da się walczyć ani inteligencją ani determinacją. można zrobić rewolucję i przejść do historii jako ikona młodzieńczego buntu, ale co to da na szerszą skalę?

spalenie na stosie za brak beretu hm... postaw na beret w różowe pentagramy ^^'

prawo głosu... a kto w dzisiejszej Polsce respektuje jakiekolwiek spisane prawa?
NauM
PostWysłany: Śro 23:21, 02 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
w Polsce - państwie iście kościelnym i zdominowanym przez fanatyzm lepiej przytakiwać, a... myśleć i wiedzieć swoje.


nooo, ta, pewnie, bede przytakiwal, po cichu sie ze wszystkimi zgadzal, zapomne, ze tez mam prawo glosu. bede grzecznie czekal, az pogrzebia moje prawa a potem spala na stosie za brak beretu. to ja juz wole im krucjate wytoczyc. tylko z jakims innym krzyzem, zeby sie im nie pomylilo.
remik
PostWysłany: Pon 19:12, 31 Gru 2007    Temat postu:

zabrakło tam słowa "zabawa"
remik
PostWysłany: Pon 18:59, 31 Gru 2007    Temat postu:

I po świętach. A teraz wymuszona przez twórców chałtury. Szalejcie, nie wiedząc, jak jesteście manipulowani.
Rosik
PostWysłany: Nie 15:29, 30 Gru 2007    Temat postu:

a ja nie lubię moherów bo to już takie dewoty że nie wiem,
Kiedyś leciało w tvn jak kręcili reportaż o radiu maryja i jak fajnie te (mądre, religijne ,miłe, uczciwe, cnotliwe) kobiety w beretach (ironia) zaczęły wyzywać reporterów, no w nie jednym filmie z Lindą i Pazurą nie było tyle wulgaryzmów na raz Smile
2girls1cup
PostWysłany: Wto 18:07, 25 Gru 2007    Temat postu:

nie wiem jak ty ale ja sie "troszke" roznie do radia maryja i starych dewot. nie wierze w drewniane fetysze. moze i jestem zly jak cholera ale jest mi z tym zajebiscie dobrze. i nie probuje sobie wmawiac ze jest inaczej.
wroobel
PostWysłany: Pon 13:30, 24 Gru 2007    Temat postu:

piszemy wszyscy o cherzescijaństwie mówiac "oni". Może czas popatrzec na siebie, wszyscy jesteśmy cholernymi grzesznikami, ze mną na czele. Nie ważne czy jestem wierzący czy nie, ale tak jak kazdy normalny czlowiek mam poczucie zła. Wiemy wszyscy ze niektóre czyny są złe, nieetyczne, amoralne. Mimo to nadal tak postepujemy. Jesteśmy źli jak cholera, a sami oczeniamy innych? mówimy ze rydzyk jest do dupy, ze mohery wierzą w swoje radyjko. Tak naprawde nie róznimy sie niczym od nich, kazdy z nas ma takie swoje radyjko, za które jest wstanie zgrzeszyć. Przestańmy oceniać. . .

tyle

wroobel

PS: nie życze wam wesołych świat, bo . . . hmmm, bo nie:P
myszabellahaiku
PostWysłany: Nie 15:47, 23 Gru 2007    Temat postu:

lol napisał:
Nie czuje w tym roku wogóle magi świat! Dla mnie sa one beznadziejne w tym roku! I tyle



twierdzę, że z tzw. 'magii świąt' się z czasem wyrasta. no bo potem liczy się tylko, żeby jak najtaniej kupić jak najwięcej na święta. kupować, kupować, kupować. kasa, kasa, kasa... ble, ble ble. tylko pośpiech i agresja.
co za cholerny, kapitalistyczny świat.

o!
lukasz
PostWysłany: Sob 18:18, 22 Gru 2007    Temat postu:

święta to cudowny czas możesz ich nie czuc ale w wigile coś cie tchnie
lol
PostWysłany: Sob 16:45, 22 Gru 2007    Temat postu:

Nie czuje w tym roku wogóle magi świat! Dla mnie sa one beznadziejne w tym roku! I tyle
lukasz
PostWysłany: Pią 12:55, 21 Gru 2007    Temat postu:

trzeba zauwarzyc że od zarania dziejów wszędzie była religia nawet w zjawiska przyrody więc wiara jest człowieka naturą
?
PostWysłany: Pią 7:38, 21 Gru 2007    Temat postu:

W dalszym ciagu nie rozumiem, dlaczego mówimy, ze nie wierzymy tylko dlatego, że są wierzący, którzy są fanatykami, pozerami, bla, bla. A co nas to obchodzi. Chyba ważniejsze, żeyśmy my inaczej do tego wszystkiego podchodzili.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group