Autor Wiadomość
just von d
PostWysłany: Śro 21:10, 06 Sty 2010    Temat postu: Re: Nastoletnie mamy

Rosik napisał:
Ostatni czytałem w gazecie artykuł na temat nastoletnich mam. Jestem ciekawy co wy o tym myślicie ????



wiecie co wam powiem... mialam 17 lat gdy urodzilam slicznego synka (dokladnie 4 miesiące temu).
ciąża była dla mnie i mojego narzeczonego szokiem,ale jakos wcale nie martwilismy sie tym zbyt mocno. chcielismy byc razem , a seks tak naprawde nie byl dla nas jakąś przygodą czy czyms tylko dla przyjemnosci.

Najciekawsze było to, ze zareczylismy sie na swieta i zamowilismy sale weselną na czerwiec, zaraz jak zdam mature. Po trzech tygodniach zareczyn, okazalo sie ze jestem w 7 tyg. ciąży,a wszyscy mysleli, ze zareczylismy sie tylko ze względu na dziecko; tak i również myslą o naszym slubie,ktory odbedzie sie rok wczesniej niz bylo w planach:)

ludzie są po prostu smieszni, nie potrafią zrozumiec tego ze nie wszyscy zareczają sie z powodu dziecka, lecz są i tacy,ktorzy robią to z milosci; tak jak my...Smile
nikt nas nie zmuszał do slubu i dalszego wspolnego zycia, tak jak nikt mnie nie namawial do urodzenia dziecka, wiec pragne wytłumaczyc teraz wszystkim , ze dziecko "nie =" zaręczyny., lecz zareczyny = miłość.

Pragnę również wykrzyczec na swiat, ze zarówno Ja jak i mój (za 4 miesiące)Ukochany Mąż i Tatuś, jestesmy najwspanialszymi rodzicami na swiecie!!!!!!!!
NauM
PostWysłany: Sob 11:22, 29 Sie 2009    Temat postu:

Myślę, że GumisiowejPanny już na tym forum nie zobaczymy...
tak, tak
PostWysłany: Pią 16:24, 07 Sie 2009    Temat postu:

NauM, zgadzam się w całej rozciągłości!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nareszcie ktoś ujął tą sprawę sensownie !!!

co do matek przed 20!!:
prawdziwa dojrzałość to nie przede wszytskim MĄDROŚĆ rozumiana na wiele sposobów!!
a zachodzenie w ciążę w wieku 16 lat- bez wykształcenia, bez pracy oraz bez WŁASNYCH DOCHODÓW raczej mądre nie jest.

mam pytanie do was drogie mamy przed 20?:
jak będziecie w stanie zarobić na swoje utrzymanie i dziecka przede wszystkim ????
jeżeli zwalacie całą odpowiedzialność na swoich rodziców lub rodziców chłopaka itp., to znaczy że NIE MACIE POJĘCIA O ODPOWIEDZIALNOŚCI, NAWET NIE WIECIE CO TO SŁOWO ZNACZY.

dlatego idąc tropem mojego przedmówcy polecam najpierw literaturę słownika języka polskiego wszytskim nastoletnim matkom, które mają problemy z ortografią... tak nawiasem mówiąc dla waszego dobra!!
no bo w końcu wasze dzieci powinny mieć trochę więcej rozumu niż wy!!

paapapa
Rosik
PostWysłany: Wto 18:57, 13 Sty 2009    Temat postu:

Sorki GumisiowaPanno ale muszę się zgodzić z NauMem Smile
NauM
PostWysłany: Pon 14:20, 12 Sty 2009    Temat postu:

1. język polski rządzi się pewnymi zasadami. prosimy o przestrzeganie takowych.
2. biologicznie najbardziej optymalnym wiekiem dla kobiety na macierzyństwo jest przedział 20-25. społecznie - 25-30. Tłumaczyć, czym się oba kryteria różnią?
3. GumisiowaPanno. Twoje "dowody" są do niczego. Dlaczego? Dlatego:

Ja to myślę, że swobodnie mógłbym zostać kapitanem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Mam 21 lat, mój kolega z Argentyny to już gra w reprezentacji od 18 roku życia i mieszka w Barcelonie. Ostatnio inny kolega z Polski zrobił karierę w kadrze i pojechał do Niemiec, tam jest gwiazdą i zarabia kupę szmalu. A mój tata, kiedy był w moim wieku to grał na polu z kolegami.
Ja też grywałem sobie na wf-ie, piłkę kopnąć umiem, zasady znam, czego więcej potrzeba?

Widzisz analogię? Pewnie nie. Mam nadzieję, że inni widzą.

Jakoś nie wydaje mi się, żebyś wychowała dziecko dobrze, biorąc pod uwagę Twój post.

Poza tym: zapewne nie masz zamiaru kończyć szkoły średniej, potem licencjatu, magisterki. Nie masz zamiaru kształcić się, żeby znaleźć dobrą pracę. Raczej wolisz urodzić dziecko w wieku lat 16 i być na utrzymaniu rodziny. Łatwiej, co?

Żałosne.

Jednego jestem pewien: na pewno to nie ja będę ojcem Twojego dziecka.

3. Jeśli laska daje się przelecieć, jak piszesz, zachodzi w ciążę, a 'przelatujący' ma tę sytuację gdzieś, to sory, ale świadczy to nie tylko o ignorancji faceta. Kobiety też powinny brać odpowiedzialność za to, że dały się przelecieć. Wszak nie mówimy o gwałcie, a antykoncepcja to nie tylko prezerwatywa.

4. Masz 16 lat, w ciąży nie jesteś, ale masz w szkole lekcje na ten temat. I co? Mówili: "teraz macie swój czas, zróbcie to na tej lekcji, panie proszą panów, bo za 10 lat już będzie za późno?" Co to za szkoła?

5. UWAGA, WAŻNE!!! To, że Twoje kuzynki i inne tam takie zaszły w ciążę w wieku lat nastu to NIE ZNACZY że są emocjonalnie dojrzałe, na bycie matkami!!! To znaczy, że są DOJRZAŁE BIOLOGICZNIE do porodu. To, czy są emocjonalnie dojrzałe okaże się, gdy zaczną dziecko wychowywać. Moja teoria: jeśli pozwalają sobie zajść w ciążę bez jakichkolwiek perspektyw na życie to ewidentnie nie są.



Podsumowanie: po szesnastolatkach spodziewałbym się trochę więcej inteligencji. Niech ktoś ratuje wizerunek.

A. Zanim zdecydujecie się napisać znów jakieś tego typu 'mądrości', skonsultujcie się z kimś. I KONIECZNIE ZE SŁOWNIKIEM!
GumisiowaPanna
PostWysłany: Nie 14:48, 11 Sty 2009    Temat postu:

no to więc tak wcale nie jest tak że powinno sie rodzić dzieci po skończeniu 20 lat bo to kompletna bzdura [!]
zgodze się z tym że jest trudno nastolatce wychować dziecko i pogodzić to z nauką zwłaszcza że większość z nich jest porzucanych zaraz po tym jak chłopak ją przececi bo tylko po to z nią był <z>
albo po tym jak dziewczyna powie że zaszła w ciążę <z>
ale powiemn tak zdarza się że dziewczyna jest niekiedy bardziej dojrzała jako 15,16,17 lub 18- latka niż niektóre dziewczyny które skończyły 23 lata ;/
niestety tak jest więc te osoby które napisały że po skończeniu 20 lat to pewnie same już skończyły 20 i się tym bronią ;/
ale ja tu masz akurat ze 3 potwierdzenia tego że to kompletne bzdury sama mam 16 lat w ciąży nie jestem ale mamy w szkole lekcje na ten temat
no więc tak 1 potwierdzeni tego fakt moja mama miała lat 17 jak mnie urodziła fakt wychowywała mnie sama bo mój kochany tatuś to dupek [!]
ale teraz mam faceta polaka który mieszka w szwecji i jest wszystko git Piotrek jest fajnym facetem i go bardzo lubie a najważniejsze jest to że moja mama jest szczęśliwa i go kocha [!]
drugie już potwierdzenie na to więc tak moja kuzynka jest 3 lata strarsza i zaszlła w ciąze w wieku 16 lat teraz mam 3 letnią córę i jest szczęśliwa że ją urodziła w wychowaniu pomogła jej ciocia i jej o rok młodszy brat teraz mam fajnego faceta i też jest dobrze
no i chyba już ostatnie to moja dobra koleżanka z klasy zaszła w tamtym roku w ciąże teraz jakoś ma rodzić jest ze swoim chłopakiem kochają się i cieszą się że będą mieli dziecko jej chłopak jest 2 lata starszy od nas jest wzorową uczennicą jako jedyna z całej klasy xDD
mieszkają u rodziców jej chłopaka wyremontowali sobie cały strych i mają tam fajne mieszkanko ;P
i co tu mam dowody na to że niektóre nastolatki są bardziej dojrzałe emocjonalnie niż większość dziewcząt czy już kobiet po skończeniu 20 lat ;/
niestety taka prawda z resztą wiem że może to zabrzmi głupio ale w suie ja też bym już potrafiła wychować dziecko nawet sam z małą pomocą mamy i jej faceta ;P
w wieku 10 lat zajmowałam się moją kuzynką która dopiero co sie urodziła bo ciocia pracowała i moja mama ;P
zmieniałam jej pampersy ubierałam karmiłam butelką woziłam na spacerki kładłam spać i takie tam urodziła się akurat w wakacje i tylko ja siedziałam w domu i czasem mama jak zaczeła chodzić i mówić to do mnie mówiła mam xDDDD z czego się wszyscy nabijali było fajnie i git ;P
wszyscy się śmiali że to moja dziecko RazzRazzRazz
troche mnie to denerwowało ale moja kuzynka jest kochana teraz ma niecałe 5 lat i troche bardziej łobuzuje niż przedtem ale do tej pory się nią zajmuje po szkole i w weekendy
wiem tak rozpisalłam się ale chciałam udowodnić co po niektórym że to nie prawda i że gadają głupoty [!]

pozdrawiam wszystkich Małgośka
[/b]
;)
PostWysłany: Nie 11:44, 14 Gru 2008    Temat postu:

moja sasiadka urodzila w wieku 15 lat.....a dzis sama juz ma 15 letniego syna Smile Maja dom, ogrod, psa....szczesliwa rodzina Smile Very Happy
bodenszac
PostWysłany: Sob 14:17, 27 Wrz 2008    Temat postu:

Na forum raczej pomocy nie znajdziesz. Jeśli doszło do gwałtu, to należy uruchomić wymiar sprawiedliwości. Musisz to zgłsić! Nie szukaj usprawiedliwienia dla przemocy seksualnej.
załamana
PostWysłany: Czw 15:16, 25 Wrz 2008    Temat postu: pomocy

mam 14 lat,zostalam zgwalcona na dyskotece przez bylego chlopaka:(2 razy robilam test ciazowy-wynik byl pozytywny Embarassed nie wiem co robic moi rodzice jeszcze nie wiedza Sad jak moj eks na to zareaguje??mam wykonac aborcj??wolalabym raczej zabic siebie niz odebrac komus zycie i to jeszcze swojemu dziecku:( blagam pomozcie:(( Crying or Very sad[/b]
NauM
PostWysłany: Sob 21:39, 20 Wrz 2008    Temat postu:

chyba nawet domyslam sie co.
ej
PostWysłany: Czw 18:56, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Tatuś spawa
NauM
PostWysłany: Czw 14:37, 18 Wrz 2008    Temat postu:

sory, Rosik, 5-io letnie dziecko na studiach nie stanowi większej przeszkody, dopóki nie pojawia się praca. to po pierwsze.
po drugie, bez studiów wyższych mozna sobie spokojnie poradzic w zyciu, proponuje porownac zarobki spawacza po technikum i magistra historii literatury.
po trzecie, gdzie tatus?
Rosik
PostWysłany: Pią 12:57, 12 Wrz 2008    Temat postu:

No właśnie jak są rodzice to łatwo ci jest mówić i wszystko jest proste, a jak pójdziesz na studia to dopiero zacznie się pod górkę, sama z sesją albo jeszcze czym innym, a mały będzie miał ile.. no ok 5 lat.
No chyba że nie pójdziesz na studia ale w tedy nie wiem jak wyobrażasz sobie dalsze życie..
NauM
PostWysłany: Czw 12:42, 11 Wrz 2008    Temat postu:

spoko, spoko, ciekawe czy dasz rade potem ogarnac sytuacje z dalsza nauka, kasa itd.
chyba, ze, oczywiscie zrzucisz odpowiedzialnosc za dziecko na swoich rodzicow.
Gość
PostWysłany: Sob 11:48, 16 Sie 2008    Temat postu:

? napisał:
Jak na mój gust ciąża nie powinna dotykać osób przed 20.

a To czemu?? Bo osoba ktora ma 15 lat to nie moze wychowac dziecka?? mylicie sie ja aktualnie jestem w 2 miesiacu ciazy mam 15 lat i sie ciesz rodzice mi pomogli z psychika i teraz jest dobrze. wszystko da sie pogodzic ciaze z nauka jak i czas dla siebie wiec calkowicie sie z Toba nie zgadzam Smile
myszabellahaiku
PostWysłany: Nie 21:11, 25 Lut 2007    Temat postu:

ej tam nastoletnie
ogólnie uważa się, że kiedy kobieta zachodzi w ciążę nie będąc w stałym związku małżeńskim to od razu wpadka i o mój panie boże.
to troszkę nie tak.

jeżeli decydujemy sie na seks, to powinniśmy zdawać sobie sprawę, że jest ryzyko ciąży. i to nie tylko kobiety powinny być tego świadome.

teraz tak bardziej poetycko... jeżeli już pojawia się dziecko, czy nie takie było przeznaczenie tej małej duszyczki?

heh.
?
PostWysłany: Nie 11:06, 18 Lut 2007    Temat postu:

chyba normy określa kultura w jakiej żyjemy. W rzeczywstości, w której tkwimy ciąża w bardzo młodym więku jest wręcz czymś dziwnym. mamy wpojony popęd do tego, aby dziecku zapewnić dobry byt, sobie pacę mieszkanie i samochód.
po prostu dązymy do tego, zeby zyć w naszej rzeczywistości godnie.
Ale to wszystko w porównaniu z tm, jaki obowiązek ma na sobie matka to nic. ona musi wychować człowieka. i o ile w bardzo młodym wieku, z małym funduszem (co się wiąże z wiekiem i wykształceniem) potrafi sobie poradzić ze swoim zyciem i swojego bękarta, a co również ważne, potrafi mu zapewnić przyszłośc, to nie ma rozmowy.

A te osoby, które mają coś do 'niecywilizowanych' zazwyczaj po prostu wpadają, bo nie rozważą tego, że sex służy także do rozmnażania, a nie tylko przyjemności.

PS Mati apropos dwudziestki padam na twarz i przepisuję to słowo trzysta razy w zeszycie.
Rosik
PostWysłany: Sob 19:01, 17 Lut 2007    Temat postu:

Ale zobaczcie ciąża w młodym wieku jest wśród plemion zamieszkujących dolinę amazonni czymś normlnym a wręcz pożądanym. Czy więc my "jako wyższa cywilizacja"(bynajmniej tak uważamy) nie upadabniamy się do względem nas zacofanych???? I jeszcze jedno mnie gryzie dlaczego we współczesnym świecie to właśnie te osoby które mają coś do murzynów i do "niecywilizowanych" wpadają :-/



może coś w tym jest ?
_~ChRuPcIa~_
PostWysłany: Sob 14:51, 17 Lut 2007    Temat postu:

Ogólnie panuje zdanie, że ciąża powinna spotykać osoby bardziej dojżałe a nie nastolatki, dlatego iż one sobie lepiej poradzą. I może jest w tym troche prawdy. Ale niektóre nastolatki potrafią być lepsze i bardziej odpowiedzialne od jakiejś 20 latki. Więc tu nie ma normy. Uważam iż ciąża powinna spotykać tych, którzy sobie z nią poradzią bez względu na wiek. Młodym trudniej obecnie wychować dziecko i polączyć to ze szkołą. Ale jeśli komuś bardzo zależy to temu sprosta.
?
PostWysłany: Śro 15:31, 14 Lut 2007    Temat postu:

używając słowa powinność. Mam na myśli zapewnienie dziecku przyszłości, nadanie mu tożsamości, wychowanie go. Oczywiście nie można generalizowac, często jednak 'wczesne dzieci' kończą w nędzy.
PS Mati trzeba mówić co jet dobre, a co złe. Dlatego mówienie powinno się albo nie powinno nie jest niczym złym. Wszystko byłoby dobrze, gdyby ludzie wychowywali tak jak chca i tak jak potrafią. Byle tylko zrezultatem.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group