Autor Wiadomość
mati_urunda
PostWysłany: Czw 15:40, 28 Gru 2006    Temat postu:

niePUNKtualna napisał:
Może uda mi sie to kiedyś nadrobić? Wink

pozdrawiam


możliwe

Ostatnio dostałem od Świętego Mikołaja "Wieszać każdy może" Andrzeja Pilipiuka i czytam - świetny humor, taki jaki lubię, historie powykręcane jak 150... polecam
Rosik
PostWysłany: Czw 12:08, 28 Gru 2006    Temat postu:

już od młodości nie lubiłem czytać książek a mowa zachwycać się nimi jedyna książka jaką czytałem ze cztery racy to był "Latarnik" i do dzisiaj nie wiem co w nim mi się podobało a obecnie czytam "Siłaczkę " i bardzo mi się podoba (odziwo)
niePUNKtualna
PostWysłany: Pią 21:26, 08 Gru 2006    Temat postu:

Może uda mi sie to kiedyś nadrobić? Wink

pozdrawiam
mati_urunda
PostWysłany: Pią 20:51, 08 Gru 2006    Temat postu:

Pottera znasz, a nie czytałaś Niziurskiego... Sad szkoda, wiele straciłaś...
niePUNKtualna
PostWysłany: Pią 20:48, 08 Gru 2006    Temat postu:

Ale jaja, a ja nie znam Niziurskiego, i co teraz?! Za to sagę o Harry'm Potterze przeczytałam średnio 10 razy kazdy tom. Nie żartuję!

pozdrawiam
mati_urunda
PostWysłany: Czw 22:56, 07 Gru 2006    Temat postu:

Mam tą biografię, naprawdę ciekawa, choć osobiście naj naj biografią dla mnie jest autobiografia Franka Zappy 'Takiego mnie nie znacie'. Polecam, starszakom Smile tak samo jak 'Kronikę ptaka nakręcacza' Haruki Murakami, której co prawda nie doczytałem do końca. Coelho to tylko 'Weronika...' - wszyscy chyba znają. Podoba mi się, ale nie miałem okazji przeczytać innych tego autora. Polecam także Harlana Cobena(chyba, choć nie jestem pewien, zwłaszcza co do imienia), ale tylko jedną, wybraną książke, bo _chyba_ wszystkie są podobne... Hm.. co jeszcze... A! Wiem: Paragraf 22 Hellera, no i z rozpędu jeszcze Ostatni rozdział. Saga Wiedźmina też wymiata. Pamiętam, że jak byłem młodszy, to przeczytałem chyba wszystkie części serii o trzech detektywach. To było coś. Kiedyś do tego wróce Smile tak samo jak do książek Niziurskiego Very Happy

ej napisał:
Kto by tam czytał książki? Widziałeś Diablo II!


Ja widziałem, nawet grałem. Wcale mi nie przeszkadzało w czytaniu książek.

Teraz jakoś nie mogę. Zniechęciłem się. Właściwie ktoś mnie zniechęcił, ale szkoda mi klawiatury... Razz
niePUNKtualna
PostWysłany: Czw 19:13, 07 Gru 2006    Temat postu:

Tak, Harry był niezły. Ja mojego Cobaina nie doczytałam w końcu (o Boże, mysza mnie zadźga cyrkiem...!).

Lubie Piątka. Czasami się powtarzam. Nie lubię się powtarzać.

pozdrawiam
myszabellahaiku
PostWysłany: Śro 20:15, 06 Gru 2006    Temat postu:

A ja uwielbiam wręcz fantastykę!! Twisted Evil
Ostatnio penetruję biblioteki w wyszukiwaniu najróżniejszych dziwadeł z tego gatunku. A, czytałam niedawno rewelacyjną książkę (dla ludzi o mocnych nerwach, nie wstydzących się czytać o seksie i przemocy... chociaż tłukły się zazwyczaj diabły z człekopodobnymi). Nie pamiętam autora... ale tytuł to 'Demon Ciemności" czy jakoś tak.

Lubię też książki, które robią z mózgu piankę owocową do tego stopnia, ze nie jest się w stanie przeliterować słowa 'terroryzm' i 'masakra'. na innych słowach jeszcze nie sprawdzałam Smile

Lubuję się też w DOBRYCH powieściach z wątkiem romantycznym. Z cukierkowych romansideł dla nastolatek, wstyd się przyznać, wyrosłam w piątej klasie.

Nie wstydzę się, że podoba mi się saga o Harrym Potterze... znaczy podobała mi się, bo szósta część to już dla mnie komercyjna pomyłka.

Mniejszą uwagę przywiązuję do autora, raczej do tego, co spłodził na kartach książki. Teraz czytam "Jedenaście minut' Paula Coelho, "Gwiazdę zagłady" G.P. Taylora, "Na glinianych nogach' Terry'ego Pratchetta i "Pod ciężarem nieba" - biografię Cobaina (najlepsza jaką dotychczas czytałam).

Pozdrawiam!
niePUNKtualna
PostWysłany: Wto 20:04, 05 Gru 2006    Temat postu:

A ja nie pamitam zapachu perfum z "Pachnidła", bo nie doczytałam do końca. Przeklinam wracanie z wakacji i oddawanie nieprzeczytanych do końca książek właścicielom!

pozdrawiam
ej
PostWysłany: Wto 18:05, 05 Gru 2006    Temat postu:

Kto by tam czytał książki? Widziałeś Diablo II!

Do dziś pamiętam smak kwaskowych cukierków dzieci z Bullerbyn (Boże, tak to się pisze? Jest tu jakiś polonista?); wygląd wehikułu pana Tomasza; zapach perfum z "Pachnidła".
niePUNKtualna
PostWysłany: Pon 21:19, 04 Gru 2006    Temat postu:

Taaak! Ksiązki to jest to, co tygrysku lubią najbardziej!
Chmielewską ubóstwiam, Musierowicz swego czas tez pochłaniałam, ale teraz wolę inne książki. Bardzo podobała mi się pierwsza książka Masłowskiej, ale "Paw królowej" juz śrenio...

Moje osobiste zboczenie to ksiązki o narkomanii. Sam "Pamiętnik narkomanki" tak sobie, ale na przykład ksiązka Filipa Bryły (wydaje mi się, że tytuł to "Pamiętnik narkomana", ale nie jestem pewna. W każdym razie swoim u mnie na półce, sprawdzę i najwyżej sie poprawię) była świetna. No i przede wszystkim "Hera, moja miłość" (do wypozyczenia w Bibliotece Miejskiej, oddział dla dorosłych) i kontynuacja "Lot komety" (w oddziale dla dzieci, ja tez mam, pożyczę).

Lubię też Tomasza Piątka. Mam "Błogosławiony wiek" (jeszcze nie doczytałam - ale wstyd!), "Heroinę (kolejna niezła ksiązka o nartkotykach) i "Kilka nocy poza domem" (świetny thriller psychologiczny!).

Poluję na "Grę Geralda" Stephena Kinga, podobno genialna książka. Chętnie przeczytałabym tez trylogię Tomasza Piątka: "Szczury i rekiny", "Żmije i krety" i "Elfi i ludzie", ale nie moge nigdzie jej dopaść.

Polecam "Generation P" Wiktora Pielewina - niezła książka. Mocna, ale dobra.


To tyle na bieżącą chwilę. A Wy? ;>

pozdrawiam
Jakub Sadowski
PostWysłany: Pon 17:04, 04 Gru 2006    Temat postu: Kawałek papieru pobrudzony tuszem? - wszystko o książkach

Wiecie, gdy siedzi się tak samemu w domu w weekend lub w ferie fajnie jest sobie poczytać jakieś książki. Jakie wy polecacie? A może wolicie w wolnym czasie porobić coś innego? Jaki macie stosunek do książek?

Ja ubóstwiam książki Chmielewskiej i Musierowicz

papa (mam nadzieję, że książkomaniacy)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group