Autor Wiadomość
NauM
PostWysłany: Sob 14:56, 06 Sty 2007    Temat postu:

tłoczno. przyjdziesz, to się dowiesz.
właściwie to napisałem, że wszystko jedno gimek czy elo. wniosek- jest jakoś tak podobnie.
niePUNKtualna
PostWysłany: Wto 18:38, 02 Sty 2007    Temat postu:

IZZI napisał:

A no tak się wziąłem, że moja dobra koleżanka a teraz SZEFOWA MONITORA mnie tutaj zagnała! Very Happy
Pozdro Smile


U nas nie ma szefostwa. Niektórzy po prostu oprócz planowego zapieprzania biorą na głowę jeszcze koordynowanie pracy całego zepołu ;] I to tyle...

NauM napisał:
a mi wszystko jedno, gimnazjum czy liceum... moze gdybym poszedl do Zielonej to tez byloby mi fajnie, ale bylem ambitny i teraz zapieprzam. liczę na efekt w wynikach...


Dobra, pozwól sobie zamiast kluczyć między słowami powiedzieć bezpośrednio: a jak jest w małachowiance?
NauM
PostWysłany: Pią 19:07, 29 Gru 2006    Temat postu:

a mi wszystko jedno, gimnazjum czy liceum... moze gdybym poszedl do Zielonej to tez byloby mi fajnie, ale bylem ambitny i teraz zapieprzam. liczę na efekt w wynikach...

w obu szkolach mialem swoja paczke, niekoniecznie klasową, zawsze bylo paru debili, ktorych trzeba bylo unikac/zwalczac/przytemperowac. tylko proporcje sie zmienily...
Sękosia
PostWysłany: Wto 22:20, 07 Lis 2006    Temat postu:

Heh, no to mamy wspólnych znajomych:)
Też mam znajomości, hehe!!SmileSmile
IZZI
PostWysłany: Wto 15:48, 07 Lis 2006    Temat postu:

hmmm skąd się tutaj wziąłem?
A no tak się wziąłem, że moja dobra koleżanka a teraz SZEFOWA MONITORA mnie tutaj zagnała! Very Happy
Pozdro Smile
Sękosia
PostWysłany: Wto 15:34, 07 Lis 2006    Temat postu:

Izaa:)Smile wiedziałam od razu:)Smile<lol>
A skąd Ty się tu wziąłeś?Smile heheh
IZZI
PostWysłany: Pon 22:04, 06 Lis 2006    Temat postu:

o!
powiem szczerze wolę liceum
lepsza klasa mi się trafiła więcej świrów i ludzi którzy chcą do czegoś dążyć jeszcze nie wiedzą do czego ale chcą Smile


PS Sękosia chodzisz do Zielonej do LPZI !? TU IZA JAK TAK Razz
Pokój!
Sękosia
PostWysłany: Pon 20:25, 06 Lis 2006    Temat postu:

Hmm... z jednej strony zgadzam się z Kubą... (Zielona rlz<lol> hehehhe);D Choć nię chodzę do tego samego Liceum, co Wy, to też zauważyłam, że w szkole średniej nikt nie interesuje się gazetkami szkolnymi, tylko nauką... (heh, nauka:)
Niestety nie wróżę świetlanej przyszłości w tym kierunku...:/
Mówię "niestety", bo sama w gimnazjum pisałam dla gazetki szkolnej i mimo, że to lubiłam, to z przykrością musze stwierdzić, że w szkole ponadgimnazjalnej nie ma to sensu...:/:/ szkoda, ale taka jest rzeczywistość...

A co do tego, gdzie mi było lepiej, to oczywiście w liceum:)Smile
Wiem, mojej kochanej i absolutnie boskiej klasy już nie ma...
Nie spotykam też już od dwóch lat np. Kuby:) na świetlicy (chciałam się podlizać;D) ani reszty śffirków z naszego gomnazjum i tęsknie czasem za tym wszytskim...;(
Ale naprawdę- liceum to jest to!!SmileSmile
Pozdrawiam:)
ej
PostWysłany: Nie 17:26, 29 Paź 2006    Temat postu:

Z uwagą przeczytałem opinie dotyczące dwóch szkół. Z pewnością nie są miarodajne, bo jest ich za mało, ale już widać, że co internauta, to inny głos.
Nie zapominajcie o tym, że Wy także tworzycie swoją szkołę. Róbcie to tak, żeby każdy na Wasz widok uśmiechał się serdecznie.


Muszę się jeszcze odnieść do opinii gościa o królewskim nicku "sas".

"Monitor" - to nazwa gazety, która wychodzi w Gimnazjum nr 1. Nakład "Monitora" wynosi 100 egzemplarzy (zwykle już po dwóch przerwach sprzedawania wyczerpuje się). Biorąc pod uwagę fakt, że do gimnazjum uczęszcza około 400 uczniów, co czwarty gimnazjalista czyta tę gazetę.
Gazetę naszą czytają ponadto rodzice (często spotykam się z ich opiniami na jej temat), nauczyciele (widziałem na własne oczy) oraz uczniowie, którzy nie mają akurat pieniędzy albo nie mają ochoty wydawać pieniędzy przeznaczonych na inne używki. Lekko rzecz biorąc około 300 osob ma w swych łapach Monitora (niekoniecznie podczas wizyty w toalecie).

Zatem Monitor, wydawany dla 450 - osobowej społeczności, czytany jest przez 350 osób.

Wskaż mi drugą gazetę, która mogłaby pochwalić się takimi proporcjami.

Kolejna opinia, że gazetka kojarzona jest z jednym nazwiskiem też nie trzyma się kupy. Gazetkę tworzyło 20 osób, dziś okolo 30. Każda z tych osób zasuwa jak mrówka. Sala 23 stała się prawdziwym mrowiskiem. Zapraszam. Zobacz na własne oczy.

Bardzo mi przykro, że Tobie nie udało się zabłysnąć w Gimnazjum, może potrzebowałeś czasu. Może chłopcy dojrzewają później.

Życzę wszystkiego dobrego.
Agata
PostWysłany: Wto 20:04, 24 Paź 2006    Temat postu:

Sas napisał:
NASZE LICEUM JEST Z......E gimnazjum to tragedia. jakbym sie mial cofnac w czasie to ........... szkoda gadac


Jestem ciekawa, dlaczego?
Agata
PostWysłany: Wto 20:02, 24 Paź 2006    Temat postu:

No własnie noce zawalone ksiązkami. Trzeba przyznać w liceum pod względem nauki jest znacznie trudniej. Nie to, co to sielanka w gimnazjum.
Volleyball
PostWysłany: Śro 17:37, 18 Paź 2006    Temat postu:

Mnie moje najpiekniejsze chwile nie mijają..mam czas na naukę, imprezy i swoje głowne zainteresowanie...trzeba umiec zaplanowac sobie swoj czas.... owszem nalezy sie uczyc bo od tego zalezy nasza przyszłość, i czasem mam dośc siedzenia po nocy nad ksiazkami... ale jesli od tego ma zalezec, czy dostane sie na studia...warto...bez dwoch zdan
Asia
PostWysłany: Śro 13:48, 18 Paź 2006    Temat postu:

hm, hm, wracając do tematu.. ;]
szczerze, to nie wiem czy oddałabym tak chętnie swój głos na liceum. W moim gimnazjum było mi dobrze. I to bardzo dobrze. A tutaj... no cóż, Elizka Wink cieszę się, że ty sie cieszysz, ale ja jakoś nie widzę aż tak bardzo różowo naszej szkoły Smile mało mam luzkich nauczycieli, wychowawczyni (...) , rzadko kto tak naprawdę sie nami tu interesuje. I trochę nie zgodzę sie z Kubą, po przeceż szkoła jest ważna, ale przeceż nasze pasje również. W Twoim przypadku to jest np. Oaza, no a w Agaty gazetka- i bardzo dobrze, rozwijajcie się, może to Wam się przyda w późniejszym życiu Smile Każdy realizuje się inaczej, a oceny w szkole nie są priorytetem. A na swój sukces pracujemy sumiennie (no, może nie wszyscy... Razz ) przez 3 lata, nie warto odkladać wszystkiego na 3cią klasę, bo może nyć już trochę za późno... ;p PRzeceż z życia trzeba korzystać, a nie stukać co wieczór nad książkami. Warto pomyśleć nad tym, bo mogą nas minać te najpiękniejsze chwile..Smile)
Volleyball
PostWysłany: Wto 21:37, 17 Paź 2006    Temat postu:

Shocked groźnie to zabrzmiało..;P

Nie dzieki...nie mam czasu jeszcze na gazetke... hehe;)) ale znając zycie bylabym idalna jko naczelna;] haha Razz... a tak serio... kiedys mnie jeszcze dziennikarstwo kręcilo..ale nie ma chleba po tym... a dla zainteresowania...heh nie mam czasu na kolejne;))
Agata
PostWysłany: Wto 14:51, 17 Paź 2006    Temat postu:

Na naczelną było głosowanie na kółku. A jeżeli jesteś chętna do objęcia tej funkcji to zapraszam na kółko.
Volleyball
PostWysłany: Wto 14:26, 17 Paź 2006    Temat postu:

Skoro tak to w porzadku. Bo zabrzmiało to inaczej.
Co do nauki...to tu sie trzeba uczyc a nie obijać. Wiadomo, niektórzy nauczyciele nie oceniają zgodnie z Naszą wiedzą ale nie uczymy sie dla ocen, ale dla siebie. Co do organizowania .... jesli np. chcemy coś zrobic to, to robimy. Obojętnie czy to wycieczka, czy jakies spotkanie, czy coś innego. Jesli ktos ma małe chęci i chce,żeby ktos za Niego cos zrobił to pozniej takie są tego skutki.Ja tam w liceum sie nie nudze ... najpierw lekcje, czasem jakis wyjazd jak sie zorganizuje, jakieś kółko, czy inne zajecia... jakas okazja w szkole do apelu, czy jakiejś innej imprezy... trzeba chciec a wszystko sie znajdzie Smile

Widziałam gazetkę ;>
Dokładnie nie miałam okazji jej jeszcze obejrzeć... tak tylko przeleciałam wzrokiem po stronach..wiec jutro przedstawię swoje zdanie hehe ;P
Widze,że Pani Agata została naczelną... gratuluję.Szkoda,że nie było rozpisanego konkursu na naczelnego gazetki..z checia bym wystartowała hehehe Wink))
Agata
PostWysłany: Pon 12:38, 16 Paź 2006    Temat postu:

Nie to nie tak. Po prostu zanim tu nie przyszłam, nie słyszałam Waszych opini. Słyszałam zdanie mojej siostry, która nie była do końca zadowolona z tej szkoy, słyszałam zdanie koleżanek, które miały problemy z nauczycielami i były zagrożone. Słyszałam mnóstwo o tym, że w liceum ciężko jest cos zorganizować i w ogóle. Dlatego bardzo się cieszę, że jest ktoś kto myśli inaczej. Taki był sens mojej poprzdniej wypowiedzi.
Volleyball
PostWysłany: Pon 11:53, 16 Paź 2006    Temat postu:

[quote="Agata"]
Jestem pozytywnie zaskoczona. Zanim wybrałam się do liceum, takich głosów nie słyszałam prawie w ogóle, ale miło je słyszeć. W koncu wy znacie szkołę lepiej. Pozdraiwam!
Dla mnie jednak gimnazjum było cudowne. A liceum - zobaczymy...[/quote]


????????????

Widocznie rozmawiałaś z osbami, które nie umieją sobie czasu organizowac. Jesli ktoś chce to zawsze sie w liceum cos znajdzie.... z Twoich wypowiedzi wynika,że przed Twoim przyjsciem Liceum było ...NUDNE... a teraz bedzie pełne zycia i radości;].... heeeeh... Wink))))
Humor mi sie poprawił D:
Agata
PostWysłany: Pon 6:25, 16 Paź 2006    Temat postu:

Jestem pozytywnie zaskoczona. Zanim wybrałam się do liceum, takich głosów nie słyszałam prawie w ogóle, ale miło je słyszeć. W koncu wy znacie szkołę lepiej. Pozdraiwam!
Dla mnie jednak gimnazjum było cudowne. A liceum - zobaczymy...
Agata
PostWysłany: Pon 6:20, 16 Paź 2006    Temat postu:

sas napisał:
To nie o twoje nazwisko mi chodziło!!

PS skromna jestes


UPS, ale numer! W takim razie przepraszam (o Boze na ulicy się nie pokażę)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group